środa, 4 września 2013

04.09

Heeej. 
Dzisiejszy dzień trochę pochmurny i dziwny, w nocy nie mogłam się wyspać, ciągle coś mi przeszkadzało, budziłam się co godzinę, nie wiem czemu tak... Za to rano wstałam i postanowiłam sobie trochę poćwiczyć! Zrobiłam 25 przysiadów, jakieś swoje rozciąganie i 30 brzuszków. Myślę, że codziennie będę sobie trochę zwiększać ilość ćwiczeń i będzie okej. Później musiałam trochę spraw pozałatwiać i nie miałam czasu na nudę. Odwiedziłam Naturę i zostawiłam tam trochę pieniędzy, bo jak już je mam, to się mnie długo nie trzymają... 




Kupiłam ...
1. dezodorant z Dove o ładnym zapachu
2. żel pod prysznic z Ziaji, tym razem postawiłam na pomarańczowy, ale jak zwykle ciężko było mi się zdecydować, bo wszystkie są moimi ulubionymi :)
3. Mały kremik do rąk i paznokci Kamill 
4. Chusteczki do demakijażu z Beauty Formulas - kupiłam je po raz pierwszy, zobaczymy jak się sprawdzą
5. Maseczka Dermaglin przeciwtrądzikowa, z zielonej glinki, kiedyś jej używałam i bardzo pomaga 
6. Lakier wzmacniający i wybielający, już od dawna miałam w planie zakup takiego, to mój pierwszy taki lakier, dodatkowo jest nabłyszczający :) Jutro z rana go nałożę.

Kupiłam też sobie dresy, jutro przy świetle dziennym porobię więcej zdjęć, bo zdjęcia telefonem przy jednej lampce nocnej w pokoju nie wychodzą zbyt wyraźnie. Zakupy oczywiście poprawiły mi humor. Jutro idę po olejek rycynowy do włosów i zaczynam olejowanie od jutra, dziś nie miałam po drodze do apteki a jutro i tak muszę wykupić receptę. Tyle na dziś. Dobranoc / XOXO / :* 

1 komentarz:

  1. Nominowałam Cię do LBA http://swobodnie-slowa-platam.blogspot.com/2013/09/liebster-blog-2.html :)

    OdpowiedzUsuń